Sprzedaż samochodu za granicę krok po kroku. Według danych statystycznych z roku na rok odnotowuje się wzrost w przypadku sprzedaży samochodów, w tym m.in. za granicę, czy obcokrajowcowi. Proces ten jest podyktowany niekiedy skomplikowaną formalnością, która może przyprawić niejedną osobę o ból głowy. Mimo wszystko należy
Sprzedaż auta obcokrajowcowi teoretycznie nie różni się niczym od sprzedaży naszemu rodakowi. Jednak są pewne sytuacje, które mogą wymagać od nas określonych czynności. Sprzedaż samochodu za granicę może bowiem wymagać od nas wcześniejszego wyrejestrowania tegoż auta w polskim wydziale komunikacji. Tak jak sprzedaż krajowa Najprostszym sposobem, który nie będzie od nas wymagał dokonania wielu formalności, jest sprzedaż auta obcokrajowcowi na takich samych zasadach, jakby był to polski nabywca. Podpisujemy zatem z nim umowę sprzedaży i przekazujemy mu komplet niezbędnych dokumentów. Poza dowodem rejestracyjnym powinny być to karta pojazdu, aktualne OC i tablice rejestracyjne. Po sprzedaży powinniśmy ten fakt zgłosić do wydziału komunikacji właściwego ze względu na miejsce rejestracji pojazdu. Natomiast nabywca może naszym samochodem udać się swojego kraju. Wszystkie formalności zostaną dokończone w momencie, gdy nabywca zarejestruje kupiony samochód u siebie w kraju. Całość wygląda analogicznie do sytuacji, gdy to my nabędziemy auto poza granicami Polski, przywieziemy je do kraju i zarejestrujemy je w swoim wydziale komunikacji. Teoretyczne zagrożenia Obcokrajowiec, zakładamy, że nie zna języka polskiego, a już na pewno nie będzie mu się chciało samodzielnie mierzyć z polskimi urzędnikami, kupionym samochodem wyjedzie z kraju z dotychczasowymi tablicami rejestracyjnymi. I choć posiadamy umowę sprzedaży, to jednak istnieją pewne ryzyka z tym związane. Jeśli dojdzie bowiem do złamania przepisów drogowych (które zostaną uwiecznione przez fotoradar), przestępstwa bądź innego wykroczenia, a kierowca oddali się z miejsca jego popełnienia, to my będziemy ścigani przez odpowiednie służby. Naturalnie będziemy mogli dowieść swoich racji przed sądem, ale zmarnowanego czasu oraz nerwów nikt nam nie zwróci. Ponieważ obcokrajowiec przed wyjazdem z kraju raczej nie wypowie umowy ubezpieczenia, nie będziemy mogli też odzyskać części składki ubezpieczeniowej. A to mogą być całkiem niemałe kwoty. Wyrejestrowanie samochodu Dlatego wartą rozważenia opcją jest wyrejestrowanie samochodu przed jego wywózką z kraju. Ponieważ, zakładamy, obcokrajowiec nie zrobi tego samodzielnie, możemy dokonać tego razem z nim (już po sprzedaży) albo samemu (przed sprzedażą). W tym drugim przypadku trzeba być jednak ostrożnym. Jeśli bowiem, już po wyrejestrowaniu auta, obcokrajowiec się rozmyśli, będziemy mieli kłopot. Takiego samochodu nie będziemy już mogli bowiem ponownie zarejestrować w Polsce. Do wydziału komunikacji najlepiej zatem udać się wspólnie z nabywcą samochodu. W urzędzie powinniśmy złożyć tablice rejestracyjne oraz okazać dowód rejestracyjny i kartę pojazdu. Urzędnik unieważni oba te dokumenty poprzez wpisanie do nich, że pojazd został wyrejestrowany. Dotychczasowe tablice zostaną zabrane, a cudzoziemiec otrzyma tablice wywozowe i czasowy dowód rejestracyjny (ważny 14 dni). Jeśli auto będzie transportowane na lawecie, tablice rejestracyjne nie będą wówczas potrzebne. Sprzedający natomiast otrzyma decyzję o wyrejestrowaniu auta, z którą będzie mógł ubiegać się o zwrot niewykorzystanej składki ubezpieczeniowej.
Aby pomóc Ci uniknąć przepłacenia za auto, które może się po czasie okazać gratem, a których roi się na rynku, przypominamy 6 najczęstszych oszustw, których dopuszczają się handlarze używanych samochodów, oraz prezentujemy kilka skutecznych sposobów jak się przed nimi uchronić. 1.
Według Instytutu Rynku Motoryzacyjnego Samar w zeszłym roku do Polski sprowadzono ponad milion używanych aut z zagranicy. Po cztery kółka jeździmy już nie tylko do Niemiec, ale także dalej na Zachód np. do Francji, Holandii czy Włoch. Obecnie wybierać można bowiem spośród niezliczonej ilości ofert i wyszukać perełkę motoryzacyjną w najlepszej cenie. Z kolei, gdy przychodzi czas na sprzedaż pojazdu, nie ma przeszkód, by kupił go obcokrajowiec np. z Ukrainy. Szanowny Czytelniku! Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock). Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego. Kliknij tutaj, aby zaakceptować Skąd najlepiej sprowadzić auto? Największym motoryzacyjnym rynkiem w Europie pozostają Niemcy. Z uwagi na bardzo duży wybór samochodów utrzymanych w dobrym stanie, to właśnie tam najczęściej jeździmy na motoryzacyjne zakupy. Według danych JATO pod względem rejestracji nowych aut na drugim miejscu znajduje się Wielka Brytania, a zaraz za nią są Włochy i Francja. Gdzie najlepiej opłaca się kupić samochód z drugiej ręki? Wszystko zależy od poszukiwanego modelu, jego stanu i przebiegu. Najłatwiej porównać przez internet, np. przez serwis AutoScout24. Bardziej zagorzali mogą wybrać się do komisu w danym kraju, ale bez żadnego potwierdzenia, że znajdzie tam dobry samochód. Najmniej zapłacić trzeba oczywiście za podróż do Niemiec, jednak często w bardziej oddalonych krajach np. we Francji można trafić na większe okazje cenowe. Jak kupić używany samochód za granicą? Poza podliczeniem dodatkowych kosztów związanych z podróżą i opłatą podatku akcyzowego, należy wziąć pod uwagę formalności. Za granicą trzeba bowiem dogadać się ze sprzedającym i w niektórych krajach problemem może okazać się bariera językowa. Przed podjęciem decyzji o wyjeździe, warto więc być pewnym, że uda się dobić targu w obcym języku. Konieczne będzie także skontaktowanie się ze sprzedającym i dokonanie wstępnych ustaleń, które później powinny zostać spisane w formie umowy kupna sprzedaży, najlepiej w wersji dwujęzycznej. Na miejscu nie można także zapomnieć o oględzinach samochodu i sprawdzeniu jego stanu technicznego. Po wyrejestrowaniu pojazdu na miejscu, można wrócić nim do kraju na kołach lub przywieźć na lawecie, jednak jest to znacznie droższa opcja. W Polsce pozostaje jeszcze do opłacenia podatek akcyzowy, zrobienie aktualnego przeglądu, przetłumaczenie dokumentów i zarejestrowanie samochodu. Auta od Niemca lepiej utrzymane? Mimo dodatkowych kosztów i obowiązków, związanych ze sprowadzeniem auta z zagranicy nie brakuje chętnych na taki zakup. Dlaczego? Kierowcy są bowiem przekonani o solidności i bogatym wyposażeniu samochodów z zachodu. Kupujący mogą też mieć pewność, co do historii i serwisowania pojazdów, bo w krajach, takich jak Niemcy auta serwisowane są w ASO, a do napraw używa się oryginalnych części. Przebieg bez większych problemów można też potwierdzić w bazie VIN. Łatwiej też trafić tam na rzadko występujące w kraju perełki i zabytkowe modele. Gdy od Polaka auto chce kupić obcokrajowiec Zdarza się jednak i tak, że po takie egzemplarze do Polski przyjeżdżają zainteresowani kupnem obcokrajowcy z całej Europy. Polscy sprzedawcy czasem oferują na sprzedaż nietypowe auta z historią lub limitowane i kolekcjonerskie modele np. kultowego Fiata 126. Polski rynek samochodów z drugiej ręki może być też atrakcyjny dla kierowców zza wschodniej granicy, gdzie wybór aut jest mniejszy. Nie ma przeszkód, by dobić targu z cudzoziemcem. Wcześniej trzeba oczywiście wystawić auto na sprzedaż na portalu oferującym używane samochody. Następnie trzeba spisać umowę kupna sprzedaży oraz pamiętać o wyrejestrowaniu pojazdu oraz wypowiedzeniu ubezpieczenia OC w towarzystwie ubezpieczeniowym. Do opłacenia będzie jeszcze podatek od umów cywilno-prawnych lub dochodowy, jeśli auto nie było w posiadaniu sprzedawcy dłużej niż 6 miesięcy. W przypadku, gdy to my odwozimy samochód do kupującego, należy jeszcze pamiętać o wizycie w miejscowym urzędzie komunikacji, gdzie uzyskamy potwierdzenie o zarejestrowaniu pojazdu przez nabywcę. Taki dokument należy wtedy dodać jako załącznik do oświadczenia o zbyciu pojazdu oraz kopii umowy kupna sprzedaży przy wyrejestrowaniu auto po powrocie do kraju.
Na sprzedaż za granicą są w zasadzie te same dokumenty wymagane jak na sprzedaż w Niemczech. Ponieważ jednak potencjalny przypadek oszustwa za granicą może być trudniejszy do wyśledzenia, przy sprzedaży za granicą należy zachować szczególną ostrożność, aby dane zawarte w umowie kupna były kompletne. Należą do nich: W ramach swojej działalności gospodarczej dokonuję sprzedaży wewnątrzwspólnotowej (czyli nabywcom z innych krajów UE) nowych samochodów osobowych, które kupuje w Polsce i od których będzie zapłacona akcyza na terenie kraju. Dla dostarczanych samochodów, do faktury zakupowej będzie dołączany dokument z Urzędu Celnego potwierdzający zapłatę akcyzy. Samochody będące przedmiotem dostaw wewnątrzwspólnotowych będą czasowo zarejestrowane na terytorium Polski dla potrzeb ich przewiezienia do innego kraju Unii od takich samochodów - zarejestrowanych czasowo na terytorium Polski w celu ich przewiezienia do innego kraju UE - a następnie sprzedanych dostaw wspólnotowych przysługuje zwrot akcyzy zapłaconej na terytorium kraju?Tak. Rejestracja czasowa nie jest rejestracją dopuszczającą samochód do użytkowania. Dlatego nie należy traktować jej jako pierwszej rejestracji na terytorium kraju. Celem tej rejestracji nie jest trwałe dopuszczenie do ruchu drogowego pojazdu, lecz umożliwienie przemieszczenia samochodu poza granice też: Czy można sprzedać wygrany samochód i nie płacić podatku?Dlatego też dostawa wewnątrzwspólnotowa samochodów osobowych zarejestrowanych czasowo na terytorium Polski dla celów przewozowych daje prawo do zwrotu podatku akcyzowego zapłaconego na terytorium Polski od tych się o zwrot należy zastosować się do dyspozycji zawartych w art. 107 ustawy z dnia 6 grudnia 2008 r. o podatku akcyzowym (Dz. U. Nr 3, poz. 11 ze zm.).Zgodnie z art. 107 ust. 1 tej ustawy podmiotowi, który nabył prawo rozporządzania samochodem osobowym jak właściciel, i który dokonuje dostawy wewnątrzwspólnotowej albo eksportu niezarejestrowanego wcześniej na terytorium kraju zgodnie z przepisami o ruchu drogowym samochodu osobowego, od którego akcyza została zapłacona na terytorium kraju, lub jeżeli w jego imieniu ta dostawa albo eksport są realizowane, przysługuje zwrot akcyzy na wniosek, złożony właściwemu naczelnikowi urzędu celnego w terminie roku od dnia dokonania dostawy wewnątrzwspólnotowej albo eksportu tego samochodu czym, w myśl ust. 2 ww. artykułu, zwrotowi nie podlega akcyza w kwocie niższej niż minimalna kwota o którym mowa w ust. 1, jest obowiązany posiadać dokumenty potwierdzające dokonanie dostawy wewnątrzwspólnotowej albo eksportu, którymi są w szczególności: dokumenty przewozowe, celne, faktura i specyfikacja dostawy oraz inne dokumenty handlowe związane z dostawą wewnątrzwspólnotową albo eksportem (art. 107 ust. 3 ustawy).Zobacz też: Nowy termin zwrotu akcyzy dla dostawy wewnątrzwspólnotowej Do wniosku o zwrot załącza się dowód zapłaty akcyzy na terytorium kraju lub fakturę z wykazaną kwotą akcyzy oraz dokumenty potwierdzające dokonanie dostawy wewnątrzwspólnotowej albo eksportu, o których mowa w ust. 3. (art. 107 ust. 4 ustawy).Organami podatkowymi właściwymi w sprawie zwrotu akcyzy w przypadku dostawy wewnątrzwspólnotowej albo eksportu samochodu osobowego, od którego akcyza została zapłacona na terytorium kraju, są naczelnik urzędu celnego i dyrektor izby celnej, u których dokonano rozliczenia i zapłaty akcyzy z tytułu ostatniej czynności podlegającej opodatkowaniu, której przedmiotem był ten samochód osobowy. (art. 107 ust. 5 ustawy).Stosownie do art. 107 ust. 6 ustawy Minister Finansów publicznych określił, w drodze rozporządzenia (z 24 lutego 2009 r. – Dz. U. Nr 32, poz. 246 ze zmianami), szczegółowe warunki i tryb zwrotu akcyzy od samochodu osobowego, minimalną kwotę zwrotu akcyzy, wzór wniosku o zwrot akcyzy oraz terminy zwrotu akcyzy, uwzględniając konieczność prawidłowego określenia kwot zwracanej akcyzy oraz ekonomiczną opłacalność dokonania zwrotu akcyzy. Natomiast zgodnie z art. 74 ust. 1 ustawy z dnia 20 czerwca 1997r. Prawo o ruchu drogowym (t. j. Dz. U. z 2005 r. Nr 108, poz. 908 ze zm.), czasowej rejestracji pojazdu dokonuje, w przypadkach określonych w ust. 2, starosta właściwy ze względu na miejsce zamieszkania (siedzibę) właściciela pojazdu, wydając pozwolenie czasowe i zalegalizowane tablice (tablicę) myśl ust. 2 czasowej rejestracji dokonuje się:1. z urzędu - po złożeniu wniosku o rejestrację pojazdu;2. na wniosek właściciela pojazdu - w celu umożliwienia:a. wywozu pojazdu za granicę,b. przejazdu pojazdu z miejsca jego zakupu lub odbioru na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej,c. przejazdu pojazdu związanego z koniecznością dokonania jego badania technicznego lub jest więc, że rejestracja czasowa samochodu osobowego w celu dopuszczenia do ruchu drogowego tymczasowo, na określony czas, niezbędny do dokonania czynności rejestracyjnych nie jest tożsama z czasową rejestracją samochodu w celu jego przemieszczenia poza granicę kraju (wywóz pojazdu poza granicę).W pierwszym przypadku czasowa rejestracja jest częścią procesu rejestracji pojazdu, którego celem jest trwałe dopuszczenie do ruchu samochodu na terytorium też: Kto powinien zapłacić akcyzę przy sprzedaży komisowej samochodu?Natomiast w drugim przypadku czasowa rejestracja nie jest częścią wspomnianego wyżej procesu rejestracji, wobec powyższego nie należy jej traktować jako pierwszej rejestracji na terytorium kraju. Bowiem celem rzeczonej rejestracji nie jest trwałe dopuszczenie do ruchu drogowego pojazdu, lecz umożliwienie przemieszczenia samochodu poza granice też czasowa rejestracja nie stanowi przeszkody do uzyskania zwrotu, o którym mowa w art. 107 ustawy o podatku akcyzowym. Chcesz dowiedzieć się więcej, skorzystaj z naszego programu INFORLEX Plan kont dla firm – program Termin 30 dni będzie obowiązywał także w przypadku wyrejestrowania pojazdu. Urzędnicy będą brać też pod uwagę takie sytuacje jak m.in. złomowanie, kradzież lub sprzedaż auta za granicę - podaje auto.dziennik.pl. Kolejki są nie do wytrzymania. Portal podaje, że przed wydziałami komunikacji już tworzą się ogromne kolejki.
44-letni Adam S., prowadził komis samochodowy od ubiegłego roku. Po raz pierwszy pieniądze za sprzedane auto przywłaszczył na początku sierpnia. - Swoje ofiary wyszukiwał w ogłoszeniach prasowych – mówi Arkadiusz Arciszewski, z KWP w Lublinie. - Telefonował do człowieka, który chciała sprzedać auto. I przekonywał go, że ma zainteresowanego kupnem klienta, lecz by je sprzedać, auto musi zostać wstawione do jego komisu. Wstawione do komisu samochody szybko znajdowały nabywców. Ale gdy ich poprzedni właściciele zgłaszali się po pieniądze słyszeli, że są problemy z przelewem środków lub nowy klient ma problemy z dostaniem kredytu. Pieniędzy nie dostawali. - Dotychczas zgłosiło się do nas jedenaście oszukanych osób – dodaje Arciszewski. - 44-latek przywłaszczył samochody o warte od 9,5 tys. do 21 tys. złotych. Wczoraj mężczyzna został zatrzymany. Tłumaczył się, że miał problemy finansowe i zatrzymywał dla siebie pieniądze za sprzedane auta, żeby spłacić długi. Za przywłaszczenie cudzego mienia ruchomego grozi mu kara 5 lat pozbawienia wolności.

Jeśli wartość nabytego za granicą używanego samochodu nie przekracza 50 000 zł, przedsiębiorca musi skontrolować pozostałe transakcje, jakie przeprowadzał z podmiotami zagranicznymi z

Sprzedaż samochodu zawsze wiąże się z załatwieniem niezbędnych formalności w wydziale komunikacji, oraz jeśli to konieczne także w innym urzędzie. Przed sprzedażą samochodu warto dowiedzieć się jakie formalności są potrzebne dla zwiększenia bezpieczeństwa sprzedającego pojazd. Gdy samochód ma nabyć obcokrajowiec, warto dobrze zapoznać się z obowiązującymi zasadami i możliwościami aby sprzedaż przebiegła szybko i z korzyścią dla obu stron. Sprzedaż samochodu za granicę często wymaga od dotychczasowego właściciela szybszego wyrejestrowania auta w polskim wydziale komunikacji. Sprzedaż samochodu za granicę Jednak aby formalności było jak najmniej, najlepiej sprzedać samochód obcokrajowcowi na takich samych zasadach jak rodakowi. Należy pamiętać aby umowę sprzedaży sporządzić w dwóch egzemplarzach, po jednym dla każdej ze stron. W takiej sytuacji należy podpisać z kupującym umowę sprzedaży i przekazać mu komplet niezbędnych dokumentów. Takimi dokumentami są dowód rejestracyjny, karta pojazdu, aktualne OC i tablice rejestracyjne. Warto szybciej przygotować komplet potrzebnych dokumentów, aby nie tracić czasu na długie i nerwowe poszukiwania w momencie sprzedaży. Fakt sprzedaży samochodu powinien być zgłoszony do wydziału komunikacji właściwego ze względu na miejsce rejestracji pojazdu. Kupujący bez problemu może udać się zakupionym samochodem do swojego kraju na dotychczasowych tablicach rejestracyjnych. Czego można się spodziewać gdy sprzedajemy auto za granicę? Wszystkie formalności można dokończyć w momencie, gdy nabywca zarejestruje zakupiony samochód w swoim kraju. Zagrożeniem jest fakt, iż nabywca udaje się do swojego kraju pojazdem na starych tablicach rejestracyjnych i w sytuacji gdy dojdzie do złamania przepisów drogowych, przestępstwa bądź innego wykroczenia a kierowca zbiegnie z miejsca zdarzenia to dotychczasowy właściciel zostanie automatycznie pociągnięty do odpowiedzialności. Oczywiście będzie możliwość sprostowania takiej sytuacji, jednak będzie wymagało to od sprzedającego wytrwałości i cierpliwości. Swoich racji najczęściej dotychczasowy właściciel musi dowodzić przed sądem, co dodatkowo może wywołać ogromny stres. Pamiętaj o wyrejestrowaniu pojazdu W sytuacji gdy obcokrajowiec dodatkowo przed wyjazdem z kraju nie wypowie umowy ubezpieczenia, nie możliwe będzie też odzyskanie przez dotychczasowego właściciela składki ubezpieczeniowej. Bardzo ważną kwestią w celu poprawy bezpieczeństwa jest rozważenie wyrejestrowania samochodu przed wyjazdem z kraju. Najlepiej dokonać tego w obecności nabywcy samochodu. Jeśli właściciel wyrejestruje samochód, a potencjalny kupiec zmieni zdanie to sprzedający może mieć nie małe kłopoty z ponowną rejestracją pojazdu. Niewątpliwie będą to dla niego także dodatkowe koszty związane z rejestracją oraz strata cennego czasu. Aby uniknąć nieprzyjemności do wydziału komunikacji najlepiej udać się z kupującym samochód obcokrajowcem. W urzędzie należy złożyć tablice rejestracyjne, a także okazać dowód rejestracyjny i kartę pojazdu. Urzędnik unieważni oba dokumenty i zabierze dotychczasowe tablice rejestracyjne. Obcokrajowiec otrzyma tablice wywozowe i czasowy dowód rejestracyjny, który ważny jest przez okres czternastu dni. Umożliwi mu to bezpieczny powrót do swojego kraju zakupionym samochodem. Tablice rejestracyjne nie będą potrzebne w sytuacji gdy auto będzie transportowane na lawecie. Warto aby kupujący rozważył tą kwestię, w celu uniknięcia większości formalności. Takie rozwiązanie jest bardzo korzystne dla sprzedającego, ponieważ w sytuacji wyrejestrowania swojego pojazdu przed wywiezieniem go z kraju w bardzo szybkim tempie otrzyma on decyzję o wyrejestrowaniu auta dzięki której będzie mógł ubiegać się o zwrot niewykorzystanej składki ubezpieczeniowej. Składka ta często jest dość pokaźną kwotą i warto starać się o jej zwrot. Im szybciej dotychczasowy właściciel złoży potrzebny wniosek tym szybciej otrzyma swoje pieniądze.
Napisał AdamOp Tak jest. Nie odliczałem Vatu a mam go do zapłaty. To jakaś bzdura jest. Jeżeli nie odliczałeś VAT-u, to nie możesz drugi raz go zapłacić. Nie ma na razie takiej podstawy praw
Thanks for the mail i know you will be a honest person in this transaction. I want you to know that i will entrust you with the shipping money which is just 1200EURO and it will be added to the money that would be transferred into your account the reason for this is because the shipping company accept cash only and i am out of the country right now. So that they can show the payslip in your Embassy that they are coming for a pick-up so i will like you to get back with YOUR FULL NAME FULL ADDRESS BANK NAME YOUR FULL ACCOUNT NUMBER.. My bank made me to know that they would send you a confirmation through your email so after you have gotten the confirmation from my bank. The money will take just 48hours to cleared into your account and before that 48hours ..You have to provide a proof to my bank that if you get the money you will not run away. The shipping company also made me to know that i have to register the pick-up before they can come for the pick-up and you have to sign a form that would be send to you so you can have it filled , it would be scanned and send to you and you can send it back to the shipping company through there email. That registration form is what would be provided to your embassy so they can know that they are coming for pick-up in your country. But you have to pay 300EURO to the shipping company as soon as you get the confirmation email from my bank stating that the money has been deducted from my account and when the shipping company comes to your house for the pick-up you would give them the balance of 900EURO okay. So i hope you understand all what i have said and if you have any question about that pls let me know as soon as possible. If you can do all what i have said let me have the account details so we can move on okay NB......... i will like you to know that am from uk this my name and addrees Name ............Las Barry Address ....... 26a Haywood Lane. Stocksbridge. Sheffield,. S36 2QE UK i want to ship this item to my house in CANADA .... I wait to read from you soon Las Barry Thanks Las ...i to by było na tyle w tym temacie :)
Auta sprzedawane od osób prywatnych są zwykle tańsze w porównaniu z pojazdami dostępnymi w komisach. Za tą oszczędnością stoi jednak ciemniejsza strona transakcji – próba oszukania kupującego. Oczywiście można tego uniknąć, wybierając się ze znajomym znawcą motoryzacyjnym w podróż lub korzystając z pomocy eksperta na miejscu.
Chcesz ładne, zadbane i dobrze wyposażone auto w wieku 5-15 lat? Nie masz wyjścia: jeśli celujesz w coś naprawdę ciekawego, musisz jechać za granicę. W naszych salonach na początku XXI w. wciąż królowały Daewoo i Fiaty i choć nie mamy nic przeciwko tym markom, to doświadczenie pokazuje, że polscy kierowcy często wolą jednak co innego. Bardziej czemu nie auto już sprowadzone, wystawione w polskim komisie? To proste: każdy biznesmen musi zarobić, więc na handel importuje się głównie auta zajeżdżone albo po dobrym „dzwonie”. Znaleźć w polskim komisie dobre sprowadzone auto, to jak wygrać na loterii. Więc jeśli możecie sobie na to pozwolić, sami jedźcie za granicę. Pierwszy krok to wybór kraju docelowego. Wśród Polaków najbardziej popularne rynki to: Belgia, Holandia, Francja, Niemcy, Szwajcaria oraz Włochy. Każdy z tych krajów ma inną specyfikę, każdy krótko omawiamy poniżej. Belgia: mały kraj z dużym rynkiem wtórnym. Auta z Beneluksu często mają zaskakująco duże przebiegi, trafiają się auta po drobnych stłuczkach, których na miejscu nie opłaca się naprawiać; Holandia: jak wyżej, z tym że cofanie liczników jest tu karalne; Francja: ogromny rynek, nieprzebrany przez handlarzy tak jak np. niemiecki. Mnóstwo aut francuskich marek, dużo ofert aut powypadkowych, ze sprzedającym często nie dogadacie się w innym języku niż francuski. Uwaga: wiele pokiereszowanych aut (szkody parkingowe, poniszczone wnętrze); Niemcy: największy, ale i dość „trudny” rynek. Handlarze wykupują wszystko, co dobre, więc o dobre i niedrogie auta trudno, ale jeśli będziecie omijać arabskie/tureckie komisy i jesteście gotowi zapłacić wysoką cenę, będziecie zadowoleni; Szwajcaria: duży i bardzo drogi rynek, wiele bogato wyposażonych aut, także z napędem 4x4, opłaca się kupować głównie uszkodzone samochody; Włochy: spory wybór, duża podaż tanich, zajeżdżonych aut na eksport. Uwaga, wiele pojazdów ma połamane zderzaki i lakier wypłowiały od słońca; niektórzy Włosi niespecjalnie przywiązują uwagę do pielęgnacji aut. Gdy już wybierzecie kraj docelowy, musicie rozstrzygnąć między samodzielną wyprawą za granicę a zleceniem przywiezienia auta zewnętrznej firmie. W pierwszym przypadku musicie zabrać ze sobą kogoś, kto pomoże wam przetransportować auto, ale macie możliwość sami zweryfikować stan samochodu na miejscu. Firmy przywożące auta na zamówienie nie są tanie (od 500 zł wzwyż), a co gorsza, nierzadko zamiast oferowanej w ogłoszeniu profesjonalnej pomocy dostajecie zwykłą amatorszczyznę i chęć jak najszybszego pozbycia się klienta. Można też rozważyć wynajęcie lawety (od ok. 250 zł za dobę) – nie będzie potrzebna druga osoba do pomocy, odpadną koszty związane z lokalnymi opłatami wywozowymi, ale pamiętajcie o tym, że z prawkiem kategorii B możecie kierować pojazdem o dmc do 3,5 tony. To z kolei oznacza, że raczej nie weźmiecie „na pakę” dużej limuzyny klasy wyższej. Następny krok to dokładne zaplanowanie trasy przejazdu z uwzględnieniem polskich i zagranicznych opłat drogowych. Uwaga: laweta z podwójnymi kołami tylnej osi może podlegać wyższym opłatom. Bardzo ważna kwestia – do ustalenia zdalnie przed wyjazdem – to adresy i godziny otwarcia zagranicznych wydziałów komunikacji. W Belgii większość spraw da się załatwić tylko w Brukseli (!), a w Niemczech urzędy często zamykają się bardzo wcześnie (np. o 12:30). Na prowincji urzędy potrafią być czynne tylko po 3-4 dni w tygodniu. Wyjątek to Berlin, gdzie we wtorki i czwartki wydziały (Zulassungsamt) pracują aż do godz. 18, ale sprawy związane z tablicami wywozowymi załatwiane są tylko do godz. 17. Przed wyjazdem z Polski dobrze mieć rozeznanie w formalnościach, jakie czekają na was za granicą. Formalności przy sprowadzaniu samochodu z Niemiec Szczegółowo omówimy w tym miejscu zakup używanego samochodu w Niemczech, zaś informacje dotyczące pozostałych krajów znajdziecie w odpowiednich ramkach. Gdy podpiszecie umowę ze sprzedawcą i dostaniecie do ręki dokumenty samochodu (Fahrzeugbrief, Fahrzeugschein – wymagane w polskim wydziale komunikacji), pędzicie do urzędu. Jeśli przedmiotem transakcji jest auto z komisu, w 98 proc. przypadków powinno być ono wyrejestrowane (Abgemeldet), natomiast sprzedawca prywatny w 98 proc. będzie musiał najpierw – albo wraz z wami – udać się do urzędu i wyrejestrować pojazd. Nikt nie zgodzi się na to, byście wracali do Polski na jego tablicach, nawet jeśli podpisaliście umowę kupna-sprzedaży. Wizytę w urzędzie zaczynacie od pobrania numerka w kwestii tablic wywozowych (Exportkennzeichen) lub krótkoterminowych (Kurzzeitkennzeichen; ważne przez 5 dni). Uwaga: po zeszłorocznej zmianie przepisów wiele urzędów odmawia Polakom tablic krótkoterminowych, gdyż w zamierzeniu ustawodawcy mają one służyć np. do tego, by osoba z niemieckim meldunkiem mogła dojechać autem bez ważnego badania technicznego do najbliższej stacji kontroli. Przez wiele lat handlarze transportujący do Polski auta „na kołach” korzystali z tańszych tablic pięciodniowych, lecz teraz ma się to zmienić. Ale uwaga: nawet w tak przywiązanym do porządku kraju jak Niemcy niektóre urzędy nadal wydają obcokrajowcom tablice pięciodniowe, a inne upierają się przy eksportowych. Urzędnik w okienku przydzieli wam numer rejestracyjny, ale nie wyda wam tablic. Te musicie załatwić sobie sami, dobra wiadomość jest natomiast taka, że w pobliżu każdego wydziału komunikacji znajduje się co najmniej kilka „budek” zajmujących się wybijaniem tablic raczej trudno je przeoczyć. W tym miejscu możecie też wykupić krótkoterminowe ubezpieczenie na nowe numery, ale ceny są wysokie. OC można próbować załatwić taniej u polskiego ubezpieczyciela, ale to nie zawsze możliwe. Z wybitymi tablicami wracacie do urzędu i czekacie, aż wasz numerek ponownie pojawi się na tablicy świetlnej. W międzyczasie warto skorzystać z automatu – znajdują się w większości urzędów – i opłacić kwity, które urzędnik wydał wam razem ze zleceniem wybicia tablic. Przy drugiej wizycie w okienku otrzymujecie tymczasowy dowód rejestracyjny z waszymi danymi, możecie przykręcać tablice i ruszać w drogę powrotną do kraju. Po powrocie też czeka was kilka ważnych kwestii. Przede wszystkim musicie opłacić akcyzę: 3,1 proc. od zadeklarowanej wartości auta z silnikiem do 2000 ccm włącznie, 18,6 proc. dla większej jednostki napędowej. Należy zrobić przelew na rzecz lokalnego Urzędu Celnego – macie na to 30 dni. Wniosek z wpisaną ceną transakcji możecie złożyć osobiście albo przez internet (nowość!). Niektórzy szukają oszczędności i zaniżają kwotę transakcji w dokumentach, ale urzędnicy są niezwykle czujni i potrafią z czasem zweryfikować umowy z zaniżoną wartością auta. Odradzamy. Po powrocie do kraju nie ma co zwlekać z oddaniem papierów samochodu i umowy kupna do tłumacza przysięgłego (ok. 70-200 zł) – wydziały komunikacji wymagają kompletnej dokumentacji w języku polskim. Dobra wiadomość jest taka, że od 1 stycznia 2016 r. wycofano tzw. opłatę recyklingową, więc przynajmniej na razie 500 zł zostaje w waszej kieszeni. W sumie koszt rejestracji – bez akcyzy – wynosi 256 zł; wchodzi w to koszt polskich tablic, dowodu rejestracyjnego i karty pojazdu. Na koniec uwaga dotycząca ważności zagranicznych badań technicznych i ich „przekładalności” na nasze warunki. Otóż często bywa tak, że auto z zagranicy ma badanie ważne na dwa lata w przód, tymczasem w świetle polskich przepisów wiek danego pojazdu (5 lat i więcej) kwalifikuje go już do corocznego badania technicznego. W takiej sytuacji zapewne będziecie musieli najpierw wyrobić tablice czasowe (czerwone) i udać się do stacji na przegląd. Formalności przy sprowadzaniu samochodu zza granicy Belgia Holandia Francja Niemcy Szwajcaria Włochy Gdzie załatwię formalności? DIV Bruksela, City Atrium Vooruitgangstraat 56/60 Oddziały RDW, osoby z meldunkiem holenderskim mogą załatwić formalności także na poczcie Lokalna prefektura Lokalny wydział komunikacji (Zulassungsstelle, Zulassungsamt), uwaga na „dziwne” (krótkie!) godziny pracy Service des automobiles et de la navigation/Sezione della Circolazione/Strassenverkehrsamt dla danego kantonu Lokalny wydział komunikacji (Motorizzazione Civile) Opłaty urzędowe patrz niżej 10,77 euro patrz niżej ok. 15 euro patrz niżej ok. 25 euro Tablice wywozowe/eksportowe – koszty Tablice stricte eksportowe dostępne są dopiero od niedawna, koszt: 200--250 euro z ubezpie-czeniem. Zabronione jest korzystanie z niemieckich tablic 5-dniowych Tablice można wykonać... samemu (patrz niżej). Zabronione jest korzystanie z niemieckich blach 5-dniowych Tablice eksportowe: ok. 80 euro Pięciodniowe (żółty pasek z datą ważności; Kurzzeitkennzeichen) z ubezp.: 40-130 euro, eksportowe (czerwony pasek; Exportkennzeichen), np. ważne na miesiąc: od 150 euro wzwyż (z ubezpieczeniem) Tablice eksportowe: ok. 350 CHF, ważne do końca danego miesiąca. Dlatego np. tablice ku-pione po 15. dniu danego miesiąca są tańsze Tablice eksportowe: od ok. 200 euro z ubezpieczeniem OC – gdzie załatwić, ile kosztuje? W przedstawicielstwie ubezpieczalni, niektórzy załatwiają w Polsce „zdalnie” lub przed wyjazdem W przedstawicielstwie ubezpieczalni, niektórzy załatwiają w Polsce „zdalnie” lub przed wyjazdem Ubezpieczenie: 70-120 euro, do kupienia w lokalnym przedstawicielstwie lub w polskiej ubezpieczalni W tzw. budce z tablicami (od 50 euro) lub w inspektoracie, niektó-rzy załatwiają sprawę przez polskie TU Wliczone w cenę tablic W Polsce lub poprzez lokalny oddział Automobile Club d‘Italia (ACI) – co najmniej kilkadziesiąt euro/miesiąc Uwagi Formalności w urzędzie są czasochłonne (z reguły zajmują dwa dni), więc większość klientów wybiera transport do Polski lawetą. Wraz z autem powinniście dostać od sprzedającego stary dowód rejestracyjny (do stycznia 2011 r. różowy, teraz – zielony) oraz potwierdzenie ważności badania technicznego(!). Carpass to dokument zawierający dane o przebiegu auta, gromadzone w ogólnokrajowej bazie danych – jeśli sprzedający nie chce wam go udostępnić (a to się zdarza w przypadku aut przeznaczonych na eks-port), musicie wzmóc czujność. Dwa systemy rejestracji: „stary”, obowiązujący do 1 grudnia 2014 r., i „nowy” – po tej dacie. W obu przypadkach w urzędzie oddajecie stare tablice, otrzymujecie za to dokument zawierający wasze dane (Kentekenbewijs deel II) – bę-dzie potrzebny w polskim WK. „Nowy” system od „starego” odróżnia plastikowa karta z chipem, na którym zapisano dane pojazdu. Kartę chipową (z odciętym rogiem!) wydaje wam urzędnik. Tablice: dopuszczalne jest własnoręczne wykonanie, np. flamastrem, można też zlecić ich wybicie. Stary dowód rejestracyjny zostaje przekreślony, ale dostajecie go z powrotem – uprawnia do jeżdżenia po terenie Francji i UE jeszcze przez 30 dni. Aby wyjechać za granicę, potrzebujecie jednak tablic eksportowych, bo poruszanie się na starych numerach, które „kupiliście” wraz z autem, jest np. w Niemczech surowo karane. Od pewnego czasu część urzędów odmawia wydania tablic pięciodniowych – da się je załatwić in blanco w... Polsce – i upiera się przy tablicach eksportowych. Te drugie są sporo droższe, ale można się na nich poruszać znacznie dłużej (od 15 dni do 12 miesięcy). Szwajcaria nie należy do UE, więc od auta kupionego w tym kraju należy odprowadzić VAT. Można to zrobić w Polsce, ale też i na każdej granicy szwajcarsko-unijnej (np. przy wjeździe do Niemiec – niższy VAT niż w Polsce; odpowiednio 19 i 23 proc.!). Jeżeli dany pojazd został wyprodukowany poza UE, przy opuszczaniu Szwajcarii będziecie musieli odprowadzić cło (10 proc.). Aby udowodnić, że chodzi o auto wyprodukowane w UE, możecie być proszeni o przedstawienie zaświadczenia EUR-1, a z tym bywa różnie (zwłaszcza jeśli sprzedawca to osoba prywatna). Załatwienie tablic wywozowych nie jest łatwe ( bariera językowa), a do tego bywa czasochłonne. Zmianę właściciela teoretycznie powinien poświadczyć włoski notariusz, ale jeśli auto zostanie zarejestrowane w innym kraju UE, po- winno się obejść bez tego. Tablice załatwiamy w WK, a papiery – carta di circolazione oraz certificato di proprietà (dokument zastępujący włoski dowód rejestracyjny i będący jednocześnie zezwoleniem na eksport) – najprościej „przepuścić” przez ACI. Uwaga: policja surowo karze za korzystanie z niemieckich tablic 5-dniowych! Opłata skarbowa za wydanie pozwolenia na wywóz czasowy zabytku za granicę wynosi 44 złote i należy ją uiścić na poniższy numer konta: Urząd Miasta Poznania, Wydział Finansowy, PKO BP S.A. ul. Libelta 16/20, 61-706 Poznań. numer konta: 94 1020 4027 0000 1602 1262 0763.

Według danych statystycznych z roku na rok odnotowuje się wzrost w przypadku sprzedaży samochodów, w tym za granicę, czy obcokrajowcowi. Proces ten jest podyktowany niekiedy skomplikowaną formalnością, która może przyprawić niejedną osobę o ból głowy. Mimo wszystko należy pamiętać o tym, że taka dokumentacja jest ważna, aby taki proces sprzedaży samochodu za granicę stał się legalną i udaną transakcją. Sprawdź również – Inter Cars opinie W pierwszej kolejności, aby przystąpić do sprzedaży pojazdu obcokrajowcowi należy wszelką dokumentację wykonać i przedstawić w wydziale komunikacji oraz w innych istotnych urzędach, w przypadku, gdy zachodzi taka konieczność. Te kwestie związane ze sporządzeniem formalności sprzedaży auta za granicę są bardzo ważne z punktu zabezpieczania sprzedającego przed losowymi konsekwencjami. Oczywiście wbrew powszechnej opinii sprzedaż samochodu za granicę nie jest jakimś zagrożeniem, jeżeli wiemy w jaki sposób taki proces przejść krok po kroku trzymając się określonych zasad i panujących praw. W związku z tym postanowiliśmy ułatwić wam to zadanie umieszczając swoisty poradnik, w którym znajdziecie odpowiedź na takie pytania, jak to, jak wygląda sprzedaż samochodu za granice obcokrajowcowi. Sprzedaż pojazdu obcokrajowcowi – proces W takim razie, na co zwrócić uwagę podczas sprzedaży pojazdu obcokrajowcowi? Jakie panują w tym przypadku zasady? Przede wszystkim w przypadku sprawnej i bezproblemowej transakcji sprzedaży samochodu za granicę najlepiej taki proces wykonać tak samo, jak w przypadku sprzedaży pojazdu Polakowi. Oczywiście najważniejszą zasadą jest to, aby taka umowa sprzedaży samochodu za granicę była wykonana w dwóch jednobrzmiących zestawach i tym samym powinna ona być przekazana sprzedającemu i kupującemu samochód. Wykonanie tego procesu zaczynamy od sporządzenia umowy sprzedaży, tym samym na tym etapie następuje przekazanie pełnego kompletu wszystkich niezbędnych dokumentów: Główny dowód rejestracyjny pojazdu. Karta pojazdu. Aktualne opłacone ubezpieczenie – OC. Komplet tablic rejestracyjnych. Oczywiście, aby zaoszczędzić nasz cenny czas warto takie dokumenty i umowę przygotować odpowiednio wcześniej. Po wykonaniu tego etapu i sporządzeniu dwóch egzemplarzy umowy, kolejna czynność jest związana ze zgłoszeniem tej transakcji do wydziału komunikacji. Ciekawostką jest to, że obcokrajowiec, który nabył samochód może się nim bezproblemowo poruszać nawet poza granicami Polski, na zakupionych tablicach wcześniejszego właściciela auta. W ten sposób powstaje pewne ryzyko, które jest związane z tym, że w momencie, w którym obcokrajowiec, który kupił auto z tablicami poprzedniego właściciela może złamać prawo ruchu drogowego, czy może dojść do innych przykrych sytuacji i w skrajnych przypadkach zbiec z miejsca powstałego wypadku. W związku z tym podczas takiej zaistniałej sytuacji obarczony takim wypadkiem jest właściciel, którego są zarejestrowane określone tablice rejestracyjne. Sytuacja może być bardzo stresującym przeżyciem dla nie jednej osoby. Oczywiście z każdej sytuacji można wybrnąć, jednak w tym przypadku często sprawa ląduje w sądzie, w którym trzeba się tłumaczyć ze swojej niewinności. Sprzedawanie samochodu za granicę Co jeszcze należy wiedzieć nt. sprzedawania samochodu za granicę? W pierwszej kolejności warto pamiętać o tym, że do jednych z najbezpieczniejszych form sprzedaży auta z zagranicę będzie to, aby w pełni wyrejestrować samochód przed wyjazdem przyszłego właściciela za granicę. W związku z tym, aby w pełni zabezpieczyć się przed jakimikolwiek przykrymi konsekwencjami, warto to zrobić w obecności przyszłego właściciela – obcokrajowca. Na co zwracać jeszcze uwagę podczas sprzedawania samochodu za granicę? W trakcie procesu wyrejestrowywania pod sprzedaż samochodu za granicę wszystko zmierza do tego, że w głównym urzędzie komunikacji należy zostawić dotychczasowe tablice rejestracyjne oraz pozostałą wszelką dokumentację. W następstwie nowy właściciel pojazdu – obcokrajowiec, który nabył samochód otrzymuje specjalne tablice wywozowy i do tego dochodzi dowód tymczasowy. Otrzymane dokumenty upoważniają do tego, że obcokrajowiec może wykonać rejestrację pojazdu w swoim kraju. Dowód tymczasowy, który otrzyma obcokrajowiec jest ważny tylko i wyłącznie przez 14 dni. Mimo wszystko okres ten jest wystarczająco długi na to, aby obcokrajowiec bezpiecznie wrócił do swojego kraju, a następnie wykonał wszelkie niezbędne formalności związane z rejestracją pojazdu w swoim kraju. Kolejną praktyką jest przewóz zakupionego pojazdu lawetą. Ta opcja zaliczana jest do jednych z najbezpieczniejszych form sprzedaży pojazdu za granicę. W ten sposób wszelkiej zbędnej dokumentacji związanej ze sprzedażą. Jest to opcja, dzięki której wyrejestrowanie samochodu zapada błyskawicznie. Sprzedaż auta za granicę, obcokrajowcowi wymaga od sprzedającego dość wiele poświęcenia, niż w przypadku sprzedaży samochodu osobie z Polski. Jak widać sprzedaż pojazdu a granicę nie należy do trudnych czynności, mimo wszystko należy uważać i zachować ostrożność.

Kolejnym atutem jest możliwość sprawdzenia danych dotyczących auta w profesjonalnych bazach informacji jak np. Carfax czy Epic Vin. To duży plus w stosunku do ściągania aut z europejskiego rynku, na którym tzw. kręcenie licznika jest dość powszechne, a możliwości ustalenia rzeczywistego przebiegu auta praktycznie nie istnieją.
Znany przekręt, z którego od lat korzystają oszuści, nadciągnął z nową siłą. Docierają do nas sygnały, że zagraniczni "nabywcy" znów próbują wyłudzić motocykle metodą "na paypal". Schemat oszustwa jest niezwykle prosty. Dla niezorientowanej osoby może także być przekonujący. Jest też niestety bardzo skuteczny, o czym świadczą wciąż zdarzające się przypadki oszukanych sprzedających. W niektórych przypadkach właściciele motocykli stracili nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych! Jak działa mechanizm oszustwa? Na wystawione przez sprzedającego ogłoszenie odpowiada zainteresowany zakupem "nabywca" z zagranicy. Czasem posługuje się łamaną polszczyzną, czasem po prostu pisze po angielsku. Tłumaczy się, że z jakiegoś powodu ma ograniczony dostęp do internetu i telefonu (często twierdzi, że jest marynarzem), nie może także sam załatwić formalności związanych z zakupem motocykla. Więcej kasy "na koszty" Proponuje więc przelanie kwoty wyższej o 1000 - 1500 zł, która ma pokryć koszty wysyłki motocykla kurierem i załatwienia ewentualnych formalności. Jako formę rozliczenia proponuje przelew na konto bankowe lub - częściej - konto PayPal. Dość często trafia się też opcja z przekazem pieniężnym Western Union. Tutaj zaczyna się mechanizm oszustwa. Jeżeli oszust korzysta z formy "płatności" na konto bankowe, wysyła do sprzedającego sfałszowane potwierdzenie przelewu na jakieś nieistniejące konto, informując go jednocześnie, że bank "zamroził" środki do czasu otrzymania potwierdzenia wysyłki motocykla. Podobny mechanizm działa też w PayPalu. Tutaj jednak oszust często faktycznie wpłaca pieniądze, ponieważ regulamin PayPala pozwala mu unieważnić transakcję - tak właśnie dzieje się po przesłaniu oszustowi potwierdzenia nadania motocykla. W przypadku użycia narzędzia transferu gotówki przez Western Union (lub inną podobną instytucję, na przykład Money Gram) sprawa jest jeszcze łatwiejsza dla oszusta - do wypłaty gotówki wystarczy znajomość danych transakcji, zatem, po wpłaceniu pieniędzy, może on sam je wypłacić w dowolnym miejscu na świecie. Nawet jeśli transakcja realizowana jest na nazwisko sprzedającego, Western Union nie weryfikuje jego tożsamości. Banki ostrzegają Pytani przez nas przedstawiciele kilku banków, w tym zagranicznych (Lloyds Bank, pod którego często podszywają się oszuści z Wielkiej Brytanii), zaprzeczyli istnieniu mechanizmu "zamrażania" środków w procesie pośrednictwa sprzedaży. Ostrzegali także przed bezrefleksyjnym ufaniem pismom z logotypami banków. Pamiętajcie - jeżeli sprzedajecie motocykl (albo inną wartościową rzecz) za granicę, korzystajcie tylko z formy rozliczenia gotówką lub przelewem na własne konto bankowe PRZED transakcją. meFQ0.
  • cop6i4eac5.pages.dev/75
  • cop6i4eac5.pages.dev/40
  • cop6i4eac5.pages.dev/63
  • cop6i4eac5.pages.dev/88
  • cop6i4eac5.pages.dev/23
  • cop6i4eac5.pages.dev/32
  • cop6i4eac5.pages.dev/36
  • cop6i4eac5.pages.dev/31
  • sprzedaż auta za granicę przekręt